Nicholas Sparks "We dwoje"


Krótki opis książki:
32-letni Russell Green ma wszystko: wspaniałą żonę, uroczą 6-letnią córkę, prestiżową posadę dyrektora reklamy w dużej firmie oraz wygodny dom w Charlotte. Jego życie przypomina piękny sen, a szczęście skupia się wokół jego miłości, Vivian. Ale na lśniącej powierzchni idealnej bańki mydlanej zaczynają pojawiać się rysy… Ku rozpaczy i zaskoczeniu Russa, jego życie niespodziewanie wywraca się do góry nogami. W ciągu kilku miesięcy traci żonę i pracę. Musi zająć się córką i zaadaptować się do nowej rzeczywistości. Przyjdzie mu zmierzyć się z nieznanym, pokonać własne słabości, sięgnąć po umiejętności, z których nigdy nie korzystał. Czeka go wielki emocjonalny test, ale też… niespodziewana nagroda.


Sparks po raz kolejny pokazuje, że jest mistrzem w tworzeniu wzruszających historii. Chociaż "We dwoje" wydaje mi się trochę inne od jego poprzednich książek. Całkowicie przepadłam czytając tę historię i bardzo nie chciałam jej kończyć. Zdecydowanie zostanie w mojej pamięci na dłużej.
Tym razem akcja toczy się bardzo powoli, głównym bohaterem i narratorem książki jest Russ. Jesteśmy świadkami jego życia przez kilka lat, a niektóre fragmenty cofają nas w daleką przeszłość. Russ ma piękną żonę, cudowną córkę i dobrą pracę. Wydaje się, że wszystko idealnie się układa, ale zawsze w takich momentach, coś musi się wydarzyć. Macierzyństwo zmienia jego żonę nie do poznania. Vivian staje się rozdrażniona, a Russ zaczyna siebie o to obwiniać. Poza tym przestaje mu się układać w pracy i postanawia otworzyć własną działalność co początkowo nie wydaje się dobrym pomysłem. Jego poprzedni pracodawca sprawia, że nie ma on żadnych klientów, a oszczędności topnieją z dnia na dzień. Jego żona postanawia wrócić do pracy, co przewraca jego życie do góry nogami. Nagle to on zajmuje się domem i dzieckiem. Między nim, a jego córeczką London rodzi się nowa więź, której nie znał wcześniej. Russ dla swojej córki zrobi wszystko, co tylko ją uszczęśliwi. Jego żona oddala się od niego coraz bardziej i chociaż nie umie sobie z tym poradzić to liczy się dla niego tylko córka i jej dobro. Zawsze może liczyć na wsparcie swoich rodziców oraz siostry Marge. Rodzeństwo łączy niezwykła więź, zawsze są ze sobą szczerzy, nawet do bólu i bardzo się kochają. Russ jest bardzo wrażliwym mężczyznom i próbuje stwarzać pozory dla dobra córki. W rzeczywistości jest bardzo rozbity i stara się pogodzić z nieuniknionym rozpadem małżeństwa oraz brakiem nowych zleceń. Postanawia walczyć o swoją rodzinę i o nowych klientów. Chociaż na drodze stanie mu wiele przeszkód, Russ się nie poddaje bo robi to dla córki.
Tym razem Sparks pokazuje nam jak silna jest miłość rodzica do dziecka. Mimo ciężkich momentów jakie spotkały Russa, nigdy się nie poddał bo miał dla kogo wstać rano z łóżka. London stała się najważniejsza w jego życiu i nawet krótka rozłąka sprawiała, że budziła się w nim tęsknota. Poza tym miał przy sobie bliskie osoby, które mocno go wspierały. Sparks dobrze wykreował postać Russela, nie idzie go nie lubić. Jest to wrażliwy, dobry i szczery mężczyzna, który troszczy się o swoich bliskich. "We dwoje" to książka pełna emocji, zawsze poruszały mnie książki Sparksa, ale ta zrobiła to bardzo mocno. Akcja toczy się powoli ale to sprawia, że nie mamy wrażenia, że coś jest przerysowane, tylko jest to historia z życia wzięta. A mimo wszystko jest bardzo wyjątkowa w swojej prostocie. Polecam każdemu, cudowna książka!



2 komentarze:

  1. mam w planach przeczytać coś Sparksa, bo jeszcze nie miałam styczności z jego książkami. może właśnie od tej książki zacznę?
    pozdrawiam
    zaczytanamona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym w końcu poznać twórczość Sparksa, ale na razie jakoś mi to nie wychodzi... Mam nadzieję, że kiedyś w końcu mi się to uda.

    Pozdrawiam. i zapraszam do mnie :)
    Kasia
    http://misskatherinesblog.blogspot.com
    IG @misskatherinesblog (https://www.instagram.com/misskatherinesblog/)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Czytula - I'm a book lover , Blogger